Życie jest chwilą, a śmierć wiecznością...
Frakcjonowanie w hipnozie działa na podobnej zasadzie co frakcjonowanie w seksie. Tego drugiego tu nie będę opisywał Zajmiemy się hipnoz±. Polega to na tym, że:1. Wprowadzasz osobę w lekki trans
2. Lekko wybudzasz.
3. Wprowadzasz głębiej niż za pierwszym razem.
4. Znowu trochę wybudzasz.
5. Wprowadzasz jeszcze głębiej.
6. Trochę wybudzasz.
7. Teraz gdy pozwolisz w pełni osobie wej¶ć w trans, będzie on dużo głębszy niż zwykle.
Frakcjonowanie jest głównie po to, aby osi±gn±ć głęboki trans z osob± po raz pierwszy, albo bardzo szybko. Gdybym miał to przedstawić indukcj± z odliczaniem:
A teraz policzę od 10 do 1 i z każd± cyfr± zapadniesz coraz głebiej w trans tak, że gdy doliczę do 1, to będziesz już bardzo głęboko…
10, 9, 8, relaksujesz się coraz bardziej, 7, każdy mięsień jest miękki, 8, 9, 8, 7, coraz głębszy relaks, 6, ,5, 6, 7, pozwól sobie zrelaksować się jeszcze bardziej rozluĽniony, 6, 5, 4, 5, 4, 5, 6, coraz głębiej w trans, 5, 4, 3, 2, 3, 4, 3, 2, 1, 0, -1, -2 …
I za każdym razem gdy liczę w górę, osoba hipnotyzowana aż nie może się doczekać gdy znowu zacznę liczyć w dół. To buduje potencjał reakcji i gdy zacznę wreszcie liczyć w dół, osoba relaksuje się dużo bardziej.
Frakcjonowanie działa najlepiej w formalnych, otwartych indukcjach. Z odpowiedni± wpraw± możesz to robić także konwersacyjnie. Ja nie do końca wiem jak, więc o tym jeszcze nie napiszę
Rafał