ďťż
Życie jest chwilą, a śmierć wiecznością...
Generalnie jest kilka metod poradzenia sobie z ograniczającymi nas przekonaniami – jedną z nich jest technika submodalnościowa inną przeniesienie zasobów na linii czasu z wykorzystaniem kotwiczenia która również pozwala nam zmienić swoje wierzenia, jeszcze inną kotwiczenie z wykorzystaniem elementów Twoich dotychczasowych wierzeń i tak dalej i tak dalej.

To co ja chcę dzisiaj opisać idzie zupełnie w inną stronę – technikę poznałem jakiś czas temu gdy szukałem sposobu na poradzenie sobie z własnymi ograniczającymi myślami i własnymi przykrymi doświadczeniami. Pochodzi ona jeśli dobrze pamiętam z jakiegoś szkolenia Diltsa – ostanio mam upodobanie do opisywania tego co ten Pan wymyślił, bo trzeba przyznać że chociaż jest nudny i jego nagrania transują na nudę to wiedza jakiej dostarcza jest genialna i niezwykle przydatna.

Zatem przechodząc do techniki to znajdź taki moment w swoim życiu kiedy to masz wrażenie że nie dasz rady, albo że Ci się nie uda, albo takie miejsce gdzie masz ochotę się poddać, bo po prostu myślisz że ja pie… no nie uda się… Zlokalizuj to miejsce w swoim ciele gdzie pojawia się ta myśl, gdzie pojawia się to przekonanie że nie dasz rady…

Zatem:
1. Zlokalizuj to miejsce i to przekonanie – wejdź w tą sytuację
2. Zastanów się jakiego przekonania potrzebujesz aby iść dalej, aby pokonać swoje ograniczenia, aby pokonać to co Cię blokuje.
3. Czyli szukasz przekonań które pozwolą Ci zbudować coś po czym będziesz mógł przejść dalej i wędrować dalej w swoich postanowieniach.

Ujmując to metaforycznie szukasz bariery i budujesz most.

Jak wygląda procedura:
1. Wybierz jakieś miejsce gdzie możesz przeżyć jeszcze raz tą emocje to doświadczenie w którym brakuje Ci zasobu.
2. Wyjdź z niego i w innym miejscu zbuduj stan pożądany czyli taki którym masz ten zasób.
3. Więc pojawia się za automatu pytanie co powstrzymuje Cię przed tym aby w miejscu 1 mieć stan z 2 – wniosek jest to jakieś przekonanie z którym potrzebujesz się uporać.
4. Wchodzisz następnie jeszcze raz w stan 1 i identyfikujesz przekonanie, identyfikujesz to co Cię powstrzymuje – bardzo ważne jest to aby była to 1 rzecz jaka Ci przychodzi na myśl – jeśli Ci to pomoże nazwij ją na głos
5. Powróć jeszcze raz do 2 i zadaj sobie pytanie jakiego przekonania potrzebujesz aby poczuć się tak jak teraz w sytuacji numer 1 – również bardzo ważne aby to była pierwsza rzecz jaka przyjdzie Ci na myśl.
6. W tym momencie łapiesz przekonanie z sytuacji w której czujesz się dobrze, albo je kotwiczysz, ewentualnie robisz coś co pozwoli Ci je zatrzymać a będzie odpowiednie dla Ciebie (ja często noszę w koszyczku)
7. Wracasz teraz do sytuacji numer 1 (brakującego przekonania) z tym nowym przekonaniem nakładasz je w miejsce tego przekonania które Cię ograniczało i sprawdzasz wynik.
8. Jeśli podziałało to kończysz procedurę, jeśli nie to możesz wrócić do sytuacji w której miałeś zasoby zabrać jeszcze jedno przekonanie i przenieść je ponownie do sytuacji z jego brakiem.

Baw się i korzystaj! Fajna technika dla osób które nie są dość biegłe w submodalnościach, albo które mają problemy lub jakieś trudności w utrzymywaniu obrazów w swojej głowie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • anonymous17.opx.pl